Coś dla Rodzica

Kobieto! Wypij to piwo!

Przed pojawieniem się dzieci byłam bardzo aktywna i wiecznie zajęta. Był czas na podróże, przyjemności, spotkanie ze znajomymi. Jak jest teraz, kiedy mam dwie córki, męża i psa? Kluczem do sukcesu jest podział obowiązków i zdrowy egoizm. Do 26 roku życia mieszkałam w Warszawie, a szczytem spełnienia był 3 prace, które zapełniały mi całe dnie. W pewnym momencie zorientowałam się, że codziennie robię trójkąt…

Ciekawe? Zapraszam!

Coś dla każdego, Coś dla Rodzica

Konkurs plastyczny – podobizna idola judo

Mistrzostwa Europy zbliżają się wielkimi krokami! Odbędą się w dniach 26-28 kwietnia w Tel Avivie. Z związku z tym ogłaszam kolejny konkurs – tym razem plastyczny. Każdy ma swoich idoli. Sportowcy, muzycy, święci czy postacie zmieniające dzieje ludzkości – imponują nam, chcemy być tacy jak oni, cenimy ich osiągnięcia. Chciałabym wypromować sylwetki polskich judoków. Widzimy ich…

Ciekawe? Zapraszam!

Coś dla Rodzica

10 zmian w kuchni po zostaniu mamą. Jak gotować dla malucha?

Co się zmienia w głowie matki, od której zależy niemal wszystko co jej dziecko włoży do buzi? Nie piszę tu oczywiście o klockach, lalkach i innych, jakże smacznych, zabawkach. Trenując wyczynowo judo moja dieta nie było wyjątkowo urozmaicona. Z resztą na studiach je się szybko, treściwie, smacznie. Nie analizowałam składu produktów. Patrzyłam jedynie na kalorie. Dieta zmieniała się, kiedy przychodziły zawody. Jednak…

Ciekawe? Zapraszam!

Coś dla Rodzica

Zagraniczne wychowanie dzieci cz. I

Bardzo lubię porównywać sposoby wychowania dzieci, uczyć się o tym i wykorzystywać w życiu oraz w pracy.  Bezstresowy model wychowania dzieci nie jest moim ulubionym. Życie stawia przed nami różne przeszkody – musimy znać sposoby radzenia sobie z nimi. Sama byłam wychowywana w stresującym otoczeniu. Trenowałam judo od 10 roku życia. Mój trener nie należał do łagodnych ludzi. Dzięki niemu wielu judoków “wyszło na ludzi”.…

Ciekawe? Zapraszam!

Coś dla Rodzica

Pokój dzieci rok po roku z elementami stylu Montessori

Kiedy byłam w drugiej ciąży postanowiliśmy zmienić mieszkanie na większe. W półtora roku od tego czasu dokończyłam urządzać pokoik dziewczynek. To była długa i męcząca droga. Nie należę do osób supertwórczych. Czerpię inspiracje, dużo czytam, ale decyzja ostateczna zawsze jest bardzo trudna. Zamiast rozpisywać się na temat metamorfozy, umieszczę tu zdjęcia “przed” i “po”. One najlepiej mówią same za siebie. Łóżko Długo…

Ciekawe? Zapraszam!