Coś dla każdego, Pamiętnik

Łagodna (nowa) droga

Niemal 30 lat podróżuję torami, które wyznacza mi judo. To piękna i trudna podróż. Obecnie zmieniam sposób komunikacji, cel, prędkość jazdy…

W trakcie jednych z zawodów usłyszałam mądre słowa od ratownika medycznego. Było to w sytuacji, kiedy zawodnik nie udźwignął stresu przedstartowego:

“Przed wami wiele trudnych sprawdzianów. To jeden z nich. Nie chodzi o spełnianie czyichś oczekiwań, nawet swoich. Chodzi o rozwój, naukę i skupieniu się na mocnych stronach!” Poczułam, że ten pan jest nie tylko mega ratownikiem, ale też Człowiekiem empatycznym, mądrym, współczującym.

Chwilę potem usłyszałam krzyk jednej trenerki do zawodniczki, która schodziła z maty po przegranej walce: NIE RYCZ! Trenerki…W pierwszej kolejności poczułam złość, w drugiej współczucie. I od tamtej pory zaczęłam głębiej wchodzić w moją reakcję. Czemu mnie to tak dotknęło? Czemu chciałam stanąć w obronie tej zawodniczki?

Jakie cechy powinnna mieć trenerka judo? Po niemal 20 latach doświadczenia mogę śmiało napisać, że są to:

  • pewna siebie – w końcu to sport walki, nie ma tu miejsca na wahania
  • skupiona na celu – zawodnik/zawodniczka wie, dokąd zmierzamy
  • słuchająca i słysząca – zawodnik/zawodniczka przy niej czuje się bezpiecznie
  • doświadczona – analiza, wyciąganie wniosków po zawodach
  • komunikatywna – przekazuje swoje rady, informacje, uwagi w prosty i docierający sposób
  • elastyczna – każdy zawodnik i zawodniczka są indywidualnym bytem – nie można wszystkich traktowac jednakowo
  • empatyczna – ale świadomie – nie powinna brać wszystkiego do siebie, potrafi stawiać granice

Jakich słów powinna używać?

Dasz radę; jesteś mocna/mocny w tym; skup się na tym; nie wiem;  zobacz co Ci się udało; spróbuj tak; rób najlepiej jak potrafisz, a nie tak jak on/ona; chcę usłyszeć co teraz czujesz; chcę wiedzieć co byś poprawiła/poprawił w następnej walce; przegrałaś/przegrałeś albo wygrałaś/wygrałeś.

Z mojej sportowej przeszłości pamiętam kilka zdań, które zostaną ze mną na zawsze. Moi trenerzy wiedzieli, że wzbudzą moją agresję, kiedy każą mi się poddać/wspomną o mojej rodzinie!/krzykną, że moja rywalka “umiera”…Łapię się w emocjach, że to głęboko we mnie tkwi i wyłazi, kiedy zależy mi TYLKO na wyniku…Zapominam o zawodniku/zawodniczce, potem tego żałuję.

Dlatego czas na wejście głębiej, w głowę trenerki/zawodniczki. Podjęłam decyzję rozpoczęcia studiów psychologii sportu dzieci i młodzieży. Tak, aby dobrostan na stałe zagościł na naszym tatami. Tak, aby zrozumieć, aby poczuć, aby podawać dalej, nie tylko w judo! Chociaż było to hasło przewodnie Światowego Dnia Judo w 2024 roku. Jak widać, nie jest to bez znaczenia!

I tu znajdziecie moje przemyślenia, pomysły, analizę. A rozwój w judo – z celu – zmianiam w narzędzie do własnej, niełagodnej drogi!

Do zobaczenia 🙂